zb55
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZGIERZ/SZCZECIN
|
Wysłany: Sob 2:04, 12 Lut 2011 Temat postu: BORUCIARZE NIE SĄ GODNI, CZY OBECNA SZKOŁA NIE JEST GODNA ?? |
|
|
Związek Byłych Pracowników "Boruty" istnieje od 31 lipca 2009 roku - rozpoczęliśmy działalność od sprawy najważniejszej: złożyliśmy wniosek do Dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 4 o nadanie jej imienia odzwierciedlającego wieloletni patronat boruciarzy nad tą zasłużoną placówką oświaty. Starym boruciarzom nie ma potrzeby tłumaczyć, jak bardzo bliskie i korzystne dla szkoły były to związki - nasza propozycja ewoluowała od "im. Boruciarzy" do "im. Pracowników "Boruty". Za uwzględnieniem naszego wniosku przemawiało logicznie bardzo wiele argumentów, które powinny przekonać środowisko szkoły, głównie mam na myśli nauczycielki (feminizacja, feminizacja) która to grupa zawodowa pretenduje do miana elity społecznej. Niestety, konkurs na wybór imienia dla szkoły wykazał, że tzw."elita" bez pardonu używa metod tendencyjnych i stronniczych - dość powiedzieć, że jedynie kandydatura szkoły została przedstawiona obszernie, z poczuciem pewności "kto ma wygrać". Inne kandydatury, w tym nasza, zostały zbyte jednym, ogólnikowym zdaniem. Obecne grono nauczycielskie nie poczuwa się absolutnie do jakiejkolwiek wdzięczności wobec tysięcy pracowników zakładu-patrona. Obecne pokolenie nauczycielskie tej szkoły wydaje się być pozbawione tego, co prezentowało pokolenie naszych nauczycieli: patriotyzmu lokalnego, związków ze społecznością miasta, która szkołę utrzymuje, szacunku dla idei pracy. Po prostu, czasy się zmieniły - dziś to raczej wąscy specjaliści od nauczania przedmiotu, pozbawieni sentymentów, lansujący bezceremonialnie własne, hermetyczne środowisko. Wpływ uczniów i rodziców na podejmowane decyzje jest raczej iluzoryczny - uczniów można ulepić jak plastelinę a rodzice kierują się głównie obawą "żeby swoim dzieciom nie zaszkodzić" - wiadomo, kto rozdaje karty w szkolnej demokracji. W następnym odcinku odniosę się do naszych zaniedbań, zaniechań, niechęci do nagłośnienia społecznego całej procedury, pozyskania zwolenników dla sprawy godnego i trwałego uhonorowania tysięcy BORUCIARZY.
Post został pochwalony 0 razy
|
|