START MUSI BYĆ GŁOŚNY I POZYTYWNY...

zb55

Zarząd ZBP "Boruty"wystąpił do władz Szkoły Podstawowej nr 4 w Zgierzu z wnioskiem o nadanie szkole imienia "Boruciarzy". W naszym przekonaniu jest potrzeba upamiętnienia tysięcy pracowników nie tylko ze Zgierza, ale i Aleksandrowa Łódzkiego, Ozorkowa, Łęczycy, Łodzi itd. Boruciarze mieli wpływ na rozwój miasta, Zakład przez długie lata był patronem Szkoły, absolwenci "4" stanowili niemałą część załogi, pozostały po "Borucie" nie tylko problemy, ale osiedla mieszkaniowe, obiekty sportowe, infrastruktura techniczna, energetyczna, ciepłownicza itp. Byłoby niesprawiedliwością widzieć w "Borucie" tylko smród, brud i zanieczyszczenie środowiska - gdybyśmy przyjęli tylko taka opcję, to jak potraktowalibyśmy samych siebie? Pracowaliśmy długie lata w ciężkich warunkach, niejeden zostawił część zdrowia w "sanatorium "Boruta" jak to kpiąco określaliśmy - nawdychaliśmy się oparów amoniaku, kwasów, poparzenia ługiem lub kwasem to była codzienność, nałykaliśmy się pyłów z suszarni - mechanicy, elektrycy, energetycy, transportowcy takze mieli swoją specyfikę wypadków i urazów... Na pewno nie byliśmy święci jak JPII, masowo dostępujący upamiętniania w różnej formie - ale wielotysięczna rodzina boruciarska też powinna naszym zdaniem zaistnieć w coraz bardziej zapominanej historii przemysłowego miasta. To tylko część argumentów przemawiająca za nadaniem SP-4 imienia "Boruciarzy" - ale teraz chcę dać możliwość wypowiedzenia się innym dyskutantom - jeszcze nie raz zabiorę głos w tej ważnej sprawie. Będzie się działo... bo nie wyobrażam sobie absolutnej ciszy zapadającej nad miastem, niegdyś ważnym ośrodkiem przemysłowym kraju.